O mnie

Vahan Bego jest przede wszystkim rzeźbiarzem. Co nie znaczy, że jego realizacje w innych mediach – czy to ołówek, atrament, olej czy pastel – mają drugorzędne znaczenie dla jego rzeźby, ale raczej, że podchodzi do swoich kompozycji w tych mediach z okiem i techniką rzeźbiarza.
Vahan rozwijał swoje umiejętności rysowania w Armenii, kiedy dzień po dniu jego nauczycielka z liceum wysyłała go do miasta z poleceniem szkicowania scen z życia codziennego. Później, jako student rzeźby, Vahan eksperymentował w swoich kompozycjach z różnymi mediami, czasem używając węgla i pasteli. Jednak naprawdę rozwinął swoje umiejętności w tych mediach po przyjeździe do Polski w 1993 roku, uzbrojony jedynie w ołówki, papier i zestaw pasteli. Przez pierwsze lata w Polsce koncentrował się na rysunku, pasteli i malarstwie.


Podstawą wszystkiego, co Vahan przekształci w pełnowymiarowe dzieło, jest niezmiennie rysunek. Każdy z jego obrazów, rzeźb lub pasteli można przypisać do rysunku, z których większość ma wielkość dłoni. Rysunki te, stanowiące solidną podstawę pracy, są pochowane w nieporęcznych archiwach. Często są one wykopywane ponownie wiele lat później i wykorzystywane jako matryce genomowe, z których można wygenerować nowe prace, często na innym podłożu. W ten sposób, choć są niemal identyczne pod względem kompozycyjnym, nowe wersje nabierają unikalnych cech, ponieważ są przekształcane, na przykład pastelami, a nie olejami, i gdy są inspirowane aktualnymi doświadczeniami artysty. Świetnym tego przykładem jest centralna postać pastelowego września w Jeleniej Górze (1997) o wymiarach 50 x 70 cm, która później znalazła się na 100 m2 muru w Zgorzelcu.
Wyprodukując naprawdę ogromne rzeźby, obrazy olejne, scenografie i projekcje multimedialne na koncerty, Vahan zdał sobie sprawę, zwłaszcza za pomocą pastelu, że często im mniejsze dzieło, tym bardziej może być monumentalne.
Pastele Vahana nie są płaskimi, dwuwymiarowymi sprawami: stara się, aby jego postacie były namacalne w trójwymiarowej fakturze. Głębokość jest starannie zaplanowana w kompozycji, a następnie ożywiona w procesie wykonawczym, w którym z drobiazgowym, karzącym perfekcjonizmem nakłada się, usuwa i ponownie nakłada warstwy.
Po odkryciu, że może zastosować narzędzia swojego rzemiosła rzeźbiarskiego do pasteli i oleju, Vahan odkrył, że musi opanować element, do którego rzeźbiarze nie są przyzwyczajeni: kolor. Podejście Vahana do koloru jest intuicyjne, w tym sensie, że nie przestrzega zasad wpajanych w szkołach lub przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Jego intuicja nie otwiera jednak bram do niekontrolowanego wylewu emocji. Kolor „wydaje się słuszny” lub „czuje się potrzebny”, ponieważ jest symboliczny, ponieważ dociera do głębokiego poziomu pierwotnej symboliki. Chociaż jego prace często mają intensywną treść emocjonalną, emocje są destylowane i dopracowywane w skrupulatnie i mozolnie rzeźbione symbole. Vahan ceni mądrość szamanistyczną ponad banały osobistej ekspresji.
Vahan opisuje siebie jako „filtr doświadczenia”. Wszystkie jego prace czerpią z impulsów, doświadczeń i obserwacji życia codziennego. W konsekwencji jego pastele stoją w ostrym kontraście z abstrakcyjnymi eksperymentami z kolorem, które charakteryzują prace tak wielu mu współczesnych. W przypadku Vahana praca może być wywołana wiadomością, przyjaźnią lub radościami i tragediami miłości, ale wydarzenia te są filtrowane i przekształcane w symboliczne pomniki uchwycone w brązie, na płótnie lub karcie.
Dobrym przykładem tego procesu jest pastel Myśli Babilonu, który powstał w odpowiedzi na wiadomość, że Waldemar Milewicz, polski korespondent wojenny, został zastrzelony w Iraku, w maju 2004 roku, gdy był w drodze powrotnej do obozu Babilon. Wstrząsające piękno gotowego pastelu oddaje cześć Milewiczowi, a jednocześnie jest bardziej uniwersalnym symbolem nostalgii i oczekiwania.
Ten uniwersalny potencjał w symbolice Vahana widać w pastelu The Brushwood Gatherer (2004). Po zobaczeniu złotego Jaguara mijającego osobę, która powoli, cierpliwie zbierała zarośla na poboczu drogi, Vahan zdał sobie sprawę, że wszyscy, każdy na swój sposób, i bez względu na to, jak bogaci jesteśmy, zbieraczami zarośli. Wszyscy jesteśmy zaangażowani w pierwotny biznes dodawania patyczków do naszych małych tobołków. Z tego powodu The Brushwood Gatherer mówi uniwersalnym językiem i jest rozumiany i doceniany wszędzie, gdzie był wystawiany. To wyryty w pastelach pomnik, dzieło ponadczasowe, ucieleśniające archetypową ideę: pokorę człowieka.
Pastel jest również wyjątkowym medium dla Vahan, ponieważ z cierpliwością i rygorem można go wyczarować, aby wyczarować magiczne tekstury i warstwy ukryte w świecie przedmiotów, które przyjmujemy za pewnik.